Po wylądowaniu postanawiamy od razu wyruszyć na podbój miasta zwanego "norweskim Sopotem" - Sandefjord. Z racji wyprawy niskokosztowej, zamierzamy całą trasę (ok. 7 km) przejść na nogach. Korzystamy jedynie z darmowego busa, który dowozi nas z lotniska na stację kolejową. Stamtąd, posługując się już tylko siłą własnych mięśni, kierujemy się w stronę miasta.